#05 Znajdź sobie wspaniałe zajęcie

Utrata pracy – dla jednych to prawdziwy koniec świata, dla innych trudna lekcja, która może wzmocnić i wzbogacić. Pierwsi rozpamiętują porażkę, drudzy wykorzystują jako motywację, by wprowadzić zmiany w swoim życiu. Gdyby Katarzyna Stefaniak-Podeszwa nie straciła pracy, nie miałaby dziś swojej firmy. Trudne doświadczenie zmotywowało ją do działania.

Fotografia przedstawia Monikę Wołoszczak, specjalistę ds. programów Powiatowego Urzędu Pracy w Żorach.

Monika Wołoszczak, specjalista ds. programów Powiatowego Urzędu Pracy w Żorach

Czasem dobry biznesplan i entuzjazm to za mało, żeby osiągnąć cel. Bez solidnych podstaw nawet najlepsze plany mogą spalić na panewce. Jednak kiedy ma się wizję, kapitał i solidne wsparcie szkoleniowe, można już myśleć o sukcesie. W ramach projektu „Aktywizacja osób bezrobotnych w wieku 30+ zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Żorach (IV)” proponujemy zainteresowanym wiele możliwości wsparcia.

Żory to miasto o dużym potencjale społeczno-zawodowym, gdzie przeważają osoby w wieku produkcyjnym. Nie wszyscy jednak potrafią sprawnie poruszać się po rynku pracy. Jednym brakuje doświadczenia, innym wiedzy czy motywacji do wprowadzania zmian. Są też tacy, którzy mają dobrze zapowiadający się pomysł na biznes, ale nie mają środków na start. Dla każdej z tych grup przygotowaliśmy zestaw propozycji, które łączy jedno – mają pomóc w wyprostowaniu ścieżki zawodowej.

W projekcie skupiliśmy się na aktywizacji bezrobotnych, oferując subsydiowane zatrudnienie lub dofinansowanie na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Niewątpliwą zaletą jest przejrzystość zasad i ograniczona do minimum biurokracja, która często jest barierą powstrzymującą przed zgłoszeniem się o pomoc. Ze stażów i prac interwencyjnych, jak dotąd, skorzystało ponad 120 osób. Powstały także 54 firmy z takich branż, jak medycyna, fizjoterapia, budownictwo czy edukacja. Nigdy nie przestanie nas zaskakiwać, jak wielki potencjał tkwi w osobach bezrobotnych, które chcą prowadzić własną działalność gospodarczą. Niezliczone pomysły i kreatywność bywają inspirujące. Pomimo trudności, z jakimi się zmagają, wręcz zarażają optymizmem.

Sporo zamieszania wprowadziła pandemia COVID-19. Obostrzenia sanitarne i lockdown sprawiły, że dotarcie z pomocą do osób bezrobotnych stało się trudniejsze. Pracodawcy wstrzymali przyjęcia do pracy, nie wiedząc, co czeka ich w przyszłości. Rynek stał się trudny również dla nowo powstających firm. Udało nam się jednak przetrwać ten najtrudniejszy okres. Nie wstrzymaliśmy naszych działań, nadal aktywizując bezrobotnych i udzielając dofinansowań na rozpoczęcie działalności.

Fotografia przedstawia Katarzynę Stefaniak-Podeszwę, właścicielkę poradni dietetycznej FitBalans. Kobieta w białym fartuchu trzyma różnokolorowe papryki. Za nią znajduje się ściana, gdzie namalowane są identyczne papryki.

Katarzyna Stefaniak-Podeszwa, właścicielka poradni dietetycznej FitBalans

„Jedynym sposobem, by dobrze pracować, jest robienie tego, co uważasz za wspaniałe zajęcie” – mówił Steve Jobs. Wzięłam sobie tę myśl do serca. Dlatego kiedy otrzymałam dyplom ukończenia studiów i tytuł dietetyka, nie widziałam się w pracy w innej branży. Najpierw zatrudniłam się w żłobku, a w 2016 roku w prywatnym gabinecie dietetycznym. Współpraca układała się doskonale. Tworzyliśmy zgrany zespół, miałam swoich pacjentów i robiłam to, co lubiłam. Niestety pandemia wywróciła moje zawodowe życie do góry nogami. W marcu 2020 roku, wraz z całą kadrą, otrzymałam wypowiedzenie. Nie ukrywam, że początkowo trudno było mi się z tym pogodzić.

To był prawdziwy cios, który poważnie mną zachwiał. Uznałam jednak, że z każdej porażki, z każdego dołka i kryzysu możemy wyjść bogatsi, mądrzejsi. Zarejestrowałam się w urzędzie pracy i zaczęłam myśleć o własnej firmie, co, nie ukrywam, nieśmiało planowałam już wcześniej. We wrześniu otrzymałam informację o realizowanym przez urząd projekcie, który oferował między innymi dotacje na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. To był moment, w którym uwierzyłam, że marzenia o własnym gabinecie mogą się spełnić. Dofinansowanie w kwocie 18 tys. zł wykorzystałam na zakup niezbędnego sprzętu, w postaci analizatora składu ciała. Otworzyłam gabinet na początku października 2020 roku. Początkowo moimi pacjentami byli tak zwani „starzy znajomi” z poprzedniej pracy. Później, dzięki poleceniom, grono coraz bardziej się powiększało, a moja firma rozwijała. Dziś poważnie myślę o zatrudnieniu pracowników.

Otwarcie własnej działalności to spore wydatki, dlatego każda pomoc finansowa jest na wagę złota. Jeżeli tylko pojawia się możliwość otrzymania dotacji, to należy z niej skorzystać. Napisanie wniosku nie jest, co prawda, prostym zadaniem, ale jeżeli celem jest własny biznes w branży, która jest naszą pasją, to naprawdę warto się postarać. Zwłaszcza że wielką pomocą służą przy tym pracownicy urzędu. Ja się zdecydowałam i jedyne, czego żałuję, to że wzięłam się za to tak późno!

GODEJ po naszymu

maszkety – słodycze

chuderlok – ktoś chudy

korbić – ćwiczyć ciało w celu wyrzeźbienia mięśni

logo

Projekt:

Aktywizacja osób bezrobotnych w wieku 30+ zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Żorach (IV)

Beneficjent: Miasto Żory / Powiatowy Urząd Pracy w Żorach
Wartość projektu: ok. 4,3 mln zł
Dofinansowanie z RPO WSL: ok. 3,7 mln zł
Okres realizacji: I 2019 – XII 2022