#01 Zima w środku lata

Freestyle Park działa od 2014 roku. Na jego potrzeby zaadaptowaliśmy zrewitalizowane hale po zakładach chemicznych Hajduki w Chorzowie Batorym. Od początku miało to być miejsce przeznaczone do uprawiania sportów ekstremalnych. Z czasem rozszerzaliśmy ofertę, przygotowując nowe atrakcje dla rowerzystów, rolkarzy czy deskorolkarzy. Powstały również trampoliny, ścianki wspinaczkowe, tory przeszkód, siłownia, centrum fizjoterapii, studio fitness i wiele innych. Kiedy wydawało się, że oferta jest kompletna i zaspokaja potrzeby prawie każdego amatora mocnych wrażeń, trafiłem na informacje o halowych stokach narciarskich. Okazało się, że w Polsce takiego obiektu jeszcze nie ma. I to był kolejny krok na drodze rozwoju naszego parku.

Dzięki środkom własnym i wsparciu Regionalnego Programu Operacyjnego, w połowie 2017 roku uruchomiliśmy nową atrakcję, tym razem dedykowaną narciarzom i snowboardzistom. Nasze stoki to automatyczne systemy działające na zasadzie stacjonarnej bieżni, które umożliwiają jednoczesną naukę lub trening czterem osobom. Możemy regulować prędkość jazdy oraz nachylenie stoku, stosownie do umiejętności korzystających. Dlatego ćwiczyć tutaj mogą zarówno początkujący, jak i zawodowi sportowcy. Dość powiedzieć, że na identycznych systemach trenują na co dzień szwajcarscy olimpijczycy. Nasze stoki dostępne są przez cały rok, niezależnie od pogody i temperatury. W skład kompleksu wchodzi również kawiarnia stylizowana na kurort narciarski, gdzie po zjazdach można odpocząć i poczuć prawie górski klimat. Mówię „prawie”, bo nigdy nie byliśmy konkurencją dla wyjazdów w góry. Jesteśmy raczej alternatywą, bo trzeba pamiętać, że dzisiejszy styl życia, obowiązki i odległość od kurortów często nie pozwalają znaleźć czasu na wyjazd w góry.

Uruchomienie obiektu dało mieszkańcom regionu możliwość zwiększenia aktywności fizycznej. To ważne szczególnie dla dzieci i młodzieży. Czasem rodzice dziękują nam, że rozruszaliśmy ich dzieciaki, wyciągając je z domu. Cieszymy się też, że ułatwiliśmy im rozpoczęcie przygody z narciarstwem.

Moja przygoda z biathlonem rozpoczęła się przypadkowo. Mieszkając w Chorzowie, nie miałam za często do czynienia z zimowymi dyscyplinami sportowymi. W piątej klasie, za namową rodziców, pojechałam na obóz sportowy, podczas którego pierwszy raz zetknęłam się właśnie z biathlonem. Pierwsze sukcesy osiągnęłam w wieku 18 lat, zdobywając srebro i brąz podczas letnich Mistrzostw Europy Juniorów w czeskim Novym Miescie. Rok później, w słowackiej Osrblie, udało mi się stanąć na najwyższym stopniu podium. Później dodałam do kolekcji medale w mistrzostwach świata i Europy. Udało mi się również dwukrotnie wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich. Jestem przekonana, że nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Dzięki takim obiektom jak chorzowski Freestyle Park, dzisiejszym dzieciom i młodzieży łatwiej jest być blisko sportów zimowych.

Oczywiście, nic nie zastąpi śniegu i górskiego klimatu, jednak halowe obiekty, które są dostępne przez cały rok, niezależnie od warunków, to najlepszy sposób, żeby do nart czy deski przekonać młode pokolenie. Nie trzeba inwestować w drogi sprzęt, wyjeżdżać daleko, czekać w kolejkach do wyciągu. Wystarczy znaleźć czas pomiędzy codziennymi obowiązkami, żeby wyszkolić się w jeździe na naprawdę wysokim poziomie pod okiem instruktora. Dobrze przygotowane halowe stoki to także znakomita propozycja dla tych, którzy zawodowo zajmują się uprawianiem zimowych sportów. Z tego rozwiązania korzystają zawodnicy przygotowujący się do startów w mistrzostwach Europy, świata czy nawet Igrzyskach Olimpijskich. Cieszę się, że taki obiekt powstał w moim rodzinnym mieście, zwłaszcza ze względu na młode pokolenie. Bliskość, dostępność i świetne przygotowanie krytych stoków sprawia, że wielu chętnie przyjeżdża, by próbować tu swoich sił.

Infrastruktura narciarska w Polsce ciągle się rozwija. Ośrodki w Dusznikach-Zdroju, Jakuszycach czy Kościelisku dobitnie o tym świadczą. Chorzowski Freestyle Park, ze swoimi sztucznymi stokami, również dokłada swoją cegiełkę do popularyzacji narciarstwa. I to jest świetna wiadomość.