#10 Na ratunek dziedzictwu

Turyści chętnie odwiedzają Tarnowskie Góry. Miasto Gwarków ma wiele do zaoferowania. Jego sztandarowe atrakcje – Sztolnia Czarnego Pstrąga i Zabytkowa Kopalnia Srebra znajdują się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dzięki wsparciu środków unijnych możliwe stało się zabezpieczenie zawalonej części sztolni i zachowanie dziedzictwa kulturowego tego wyjątkowego miejsca.

Fotografia przedstawia Joannę Żurek, koordynator projektu, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu (partner projektu).

Joanna Żurek, koordynator projektu, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu (partner projektu)

Pod koniec XVI wieku Tarnowskie Góry były największym na Górnym Śląsku ośrodkiem górnictwa kruszcowego. Zwiększaniu wydobycia towarzyszył coraz poważniejszy problem związany z odprowadzaniem wód podziemnych. Kiedy w 1784 roku uruchomiono Pruską Królewską Kopalnię Rud Ołowiu i Srebra „Fryderyk”, do użytku wprowadzono pierwszą w regionie maszynę parową do odwadniania wyrobisk górniczych. W krótkim czasie ich liczba wzrosła do ośmiu. To jednak nie rozwiązywało problemu. Dlatego postanowiono wrócić do tradycyjnych metod odwadniania. W 1807 roku powstała Sztolnia Boże Wspomóż, a nieco później – w 1834 roku ukończono budowę sztolni głębokiej Fryderyk, której zadaniem było odprowadzenie wód podziemnych do rzeki Dramy. W 2008 roku końcowy fragment sztolni uległ zawaleniu. Doszło do katastrofy budowlanej i pojawił się poważny problem związany z odpływem wód podziemnych. Na krótki czas działalność wstrzymała Sztolnia Czarnego Pstrąga. Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej własnymi siłami odgruzowało zawalisko. To było jednak rozwiązanie tymczasowe. Z pomocą naszej instytucji – Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, w 2017 roku udało się pozyskać unijne dofinansowanie na realizację projektu pod nazwą „Zachowanie dziedzictwa kulturowego zabytkowej Sztolni Fryderyk w Tarnowskich Górach poprzez zabezpieczenie górotworu i modernizację gospodarki wodnej”. Zadanie było skomplikowane, ponieważ wylot sztolni znajduje się w trudno dostępnym miejscu. Zbudowaliśmy drogę technologiczną i przeprawę przez rzekę. Następnie „wgryźliśmy się” w obiekt od góry przez wykonanie szerokoprzestrzennego wykopu aż do spągu sztolni. Odtworzyliśmy kamienną historyczną obudowę na nowej żelbetowej konstrukcji. Woda z wylotu sztolni, na czas prowadzonych robót, została odprowadzona przez wykonany kanał równoległy. Dodatkowo odrestaurowaliśmy Bramę Gwarków, czyli portal wylotu sztolni.

Realizacja tego projektu była sporym wyzwaniem. Od początku trzeba było zadbać, żeby ruch turystyczny w Sztolni Czarnego Pstrąga mógł odbywać się bez przeszkód. Prace były prowadzone w obszarze NATURA 2000, a sama sztolnia jest miejscem zimowania nietoperzy. Niełatwo było także pozyskać odpowiedni materiał budowlany do odtworzenia Bramy Gwarków. Jednak dzięki zaangażowaniu muzeum, wszystko udało się sprawnie przeprowadzić.

Fotografia przedstawia Agatę Frączek, tarnogórzankę, pisarkę, autorkę książki „Mali skarbnicy i tajemniczy przyjaciel”. Kobieta opiera się w przysiadzie o ścianę wlotu sztolni. W jednej ręce trzyma książkę, drugą głaszcze dużego psa o czarno-białej sierści, siedzącego naprzeciw niej.

Agata Frączek, tarnogórzanka, pisarka, autorka książki „Mali skarbnicy i tajemniczy przyjaciel”

Kopalnię srebra po raz pierwszy odwiedziłam jeszcze w podstawówce, później w liceum. W dorosłym życiu do tarnogórskich podziemi zapraszałam znajomych i gości spoza miasta, aż wreszcie nadszedł czas na pokazanie ich moim dzieciom. Na tle górniczych tradycji Śląska, historia wydobycia rud srebra przez gwarków jest dla mnie absolutnie wyjątkowa. Jest tym, co określa moje miasto i tworzy jego tożsamość.

Z tego powodu nie wyobrażałam sobie, żeby akcja mojej książki toczyła się gdzie indziej. Lubię, kiedy fabuła opiera się na rzeczywistych miejscach, kiedy bohaterowie chodzą prawdziwymi ulicami i bulwarami, mijają prawdziwe budynki – te same, które mogę zobaczyć i ja. Każde piękne miasto ma swoich bohaterów. Przyszedł więc czas i na Tarnowskie Góry. Moja książka opowiada o czwórce młodych tarnogórzan, którzy spacerując w okolicach Sztolni Czarnego Pstrąga, spotykają Rudka, stworka mieszkającego pod ziemią. Rudek obdarza ich nadprzyrodzoną mocą, którą młodzieńcy muszą wykorzystać do ocalenia miasta i jego podziemi. Książka ma szczęśliwe zakończenie… podobnie jak historia Sztolni Fryderyk. To niezwykłe, że do dziś czuwa nad prawidłowym przebiegiem wód podziemnych. Cieszę się, że udało się udrożnić sztolnię.

Szczególnie raduje mnie odrestaurowanie Bramy Gwarków. Wreszcie można tam normalnie dotrzeć! Wcześniej trzeba było przedzierać się przez zarośla, przez co zdarzało mi się zabłądzić. Teraz tego problemu już nie ma, więc z przyjemnością, co jakiś czas, podczas spaceru, zaglądam w to miejsce.

Jestem pełna podziwu dla pracy, jaką Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej wykonuje dla miasta i jego dziedzictwa. Wiem, że dzięki stowarzyszeniu o Tarnowskich Górach jeszcze niejeden raz będzie głośno. Jeżeli ktoś myśli, że wpis na listę UNESCO to szczyt możliwości miasta, to się myli.

Sama mam skromne, może nieco egoistyczne marzenie. Chciałabym, żeby moja książka przyciągnęła do tarnogórskich podziemi kolejnych turystów. Niech to będzie moja mała cegiełka.

GODEJ po naszymu

gruba – kopalnia

fedrować – wydobywać węgiel

hajer – górnik

logo

Projekt:

Zachowanie dziedzictwa kulturowego zabytkowej Sztolni Fryderyk w Tarnowskich Górach poprzez zabezpieczenie górotworu i modernizację gospodarki wodnej

Beneficjent: Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej
Wartość projektu: ok. 3,5 mln zł
Dofinansowanie z RPO WSL: ok. 2 mln zł
Okres realizacji: VII 2017 – IX 2020