Tu kultura ma się dobrze

Cóż może być cenniejszego od codziennych spotkań z mądrymi książkami? - pytał swego czasu Lew Tołstoj. Gdyby żył, kto wie, być może na literacką schadzkę z „Anną Kareniną” zechciałby się wybrać do Zagłębiowskiej Mediateki w Sosnowcu. Miejsce łączy ludzi, idee, szeroko pojętą kulturę. Dobrze czują się tu wszyscy, którzy kochają drukowane woluminy, ale też ci, których pociąga nowoczesna przestrzeń i społeczna aktywność.

Fotografia przedstawia dyrektor Zagłębiowskiej Mediateki Elwirę Kabat Georgijewą. Kobieta o półdługich, jasnych włosach, w okularach na głowie i czerwonych koralach, stoi na tle wnętrza Mediateki i patrzy pogodnie. W ręce trzyma pomarańczową książkę z napisem Sosnowiec. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta.

ELWIRA KABAT-GEORGIJEWA, DYREKTOR MIEJSKIEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ IM. GUSTAWA DANIŁOWSKIEGO W SOSNOWCU

Idea modernizacji obiektu, który powstał na początku lat 70. XX w., ma długą historię. Nasze starania nabrały jednak realnych kształtów dopiero wraz z przejęciem budynku przez gminę od dotychczasowego właściciela, czyli Uniwersytetu Śląskiego. Po zawarciu z władzami samorządowymi umowy użyczenia na prowadzenie działalności w całym gmachu, mogliśmy przekuć nasze marzenia o nowoczesnej bibliotece w rzeczywistość.

Oprócz termomodernizacji, dofinansowanej ze środków unijnych, wykonano także całkowitą przebudowę wnętrz budynku, która sfinansowana została z budżetu miasta. Poza tradycyjną wypożyczalnią, czytelnią i magazynem zbiorów powstały nowocześnie wyposażone agendy multimedialne, dział zagłębianów, sala edukacyjna, a dla dzieci kolorowy świat nauki i fantazji. Mamy również usytuowaną pod świetlikiem oranżerię, wielofunkcyjną aulę z galerią sztuki, a także kawiarnię z wyjściem do ogrodu, w którym urządzimy kino letnie.

Źródeł sukcesu tego przedsięwzięcia należy upatrywać w architektonicznej wizji projektantów. Przedsmak nowoczesności mamy już na zewnątrz obiektu. Bryle budynku niezwykłej oryginalności nadaje podświetlana nocą elewacja, połączona z wielobarwnymi płytami placu, które nawiązują do kolorowych grzbietów książek. Z ekranów wirtualnej książki przechodnie czerpią informacje o aktualnej ofercie kulturalnej i nowych usługach bibliotecznych, a z głośników kierunkowych „płyną” fragmenty audiobooków dla słuchaczy na stanowiskach „wtopionych” w płyty placu. Takich atrakcji nie ma żadna książnica w Polsce!

Zrealizowana z wielkim rozmachem inwestycja otworzyła nas na wyzwania technologiczne oraz współpracę z wieloma instytucjami i środowiskami w kraju i za granicą. Czytelnicy zyskali nie tylko bogactwo zbiorów multimedialnych, ale nade wszystko niezwykle przyjazną i lubianą przestrzeń do spotkań - zarówno z kulturą i jej twórcami, jak i ze sobą nawzajem.

Gmach Zagłębiowskiej Mediateki, będący obecnie kulturalną wizytówką Sosnowca, każdego dnia przyczynia się do zmiany wizerunku śląsko-zagłębiowskich i szerzej - polskich bibliotek jako nowoczesnych i funkcjonalnych instytucji kultury, czego potwierdzeniem są ogólnopolskie i regionalne nagrody. Jestem niezwykle dumna i szczęśliwa, że wraz z zespołem mogę uczestniczyć w tym fascynującym procesie zmian.

Fotografia przedstawia profesora Zbigniewa Białasa. Mężczyzna siedzi przy stoliku na zielonym fotelu z wysokim, wystającym nad niego, oparciem. Po prawej i lewej znajdują się regały z książkami. Przed profesorem, na stoliku, również leżą książki – ułożone w dwóch wieżach. Profesor ma krótkie włosy, zarost i okulary. Patrzy w stronę fotografa. Autorką zdjęcia jest Lucyna Nenow.

PROF. ZBIGNIEW BIAŁAS, PISARZ, ANGLISTA, LITERATUROZNAWCA, MIESZKANIEC SOSNOWCA

Pierwszy raz w sosnowieckiej Mediatece byłem w październiku 1979 roku jako student, który musiał dojeżdżać do uniwersyteckiego wówczas budynku przy ulicy Bieruta na obowiązkowe wykłady z ekonomii politycznej socjalizmu. Już dwa lata później, w listopadzie 1981 roku w tym samym gmachu mieścił się sztab naszego studenckiego strajku tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego. Po latach, kiedy zostałem pisarzem, kilkakrotnie byłem tu gościem. W auli, w której trzydzieści lat wcześniej siedziałem na widowni jako wystraszony student słuchacz, teraz byłem bohaterem spotkań literackich. W odróżnieniu od wykładów z ekonomii socjalizmu, spotkania nie były obowiązkowe, ale aula wypełniała się po brzegi. To pokazuje, jak ważna dla mieszkańców jest kultura. Muszę też podkreślić, że wielkim skarbem są zasoby biblioteki. Czasem można tu wypożyczyć książki, których nie ma nawet w Bibliotece Śląskiej w Katowicach. Poza wszystkim innym to nader przyjemne miejsce, gdzie można odpocząć przy kawie.

Zmiany Mediateki dotyczą zarówno estetyki, jak i funkcjonalności całej przestrzeni. Znam to miejsce od czterdziestu lat, jeszcze, kiedy było dosyć staroświecką biblioteką i czytelnią obsługującą studentów polonistyki, więc oceniam te zmiany nie z perspektywy kilku lat, ale kilku dekad. Teraz, kiedy przejeżdżam ulicą Kościelną, widzę nie tylko piękną bryłę, ale też młodzież na rolkach i hulajnogach. Ktoś mógłby powiedzieć, a co to ma wspólnego z kulturą? Otóż ma. W miastach takich jak Londyn już dawno zrozumiano, że jeśli młodzież będzie spędzała wolny czas, jeżdżąc po parkingach, to przestrzenie kultury pozostaną puste. South Bank w Londynie, prawdziwa mekka kultury, jest tego przykładem. Zdaję sobie sprawę z różnicy skali, ale koncepcja jest podobna.

Zmiany w dostępie do informacji postępują z olbrzymią prędkością. Nikt nie wie, jak będą wyglądały biblioteki za kilkanaście lat. Jedno jest pewne – w tradycyjnej formie się nie ostaną. Muszą być nie tylko miejscem obowiązkowego gromadzenia książek, ale też miejscem niewymuszonego gromadzenia się ludzi. Przestrzeń zagospodarowana tak, że można usiąść, wymienić poglądy, podyskutować o filmie czy wystawie, spotkać interesującego człowieka, napić się kawy ze znajomymi - ma sens. Biblioteka musi przyciągać, a nie odstraszać. Mediateka spełnia te funkcje idealnie.

GODEJ po naszymu

kniga – książka

szkryflać – pisać

dykcjonorz – słownik

logo

Projekt:

"Termomodernizacja budynku Biblioteki Głównej MBP w Sosnowcu przy ul. Kościelnej 11"

Beneficjent: Miasto Sosnowiec
Wartość projektu: ok. 7,1 mln zł
Dofinansowanie RPO WSL: ok. 5,5 mln zł
Okres realizacji: 11.2016 – 07.2018