Szkoła dobrze brzmiąca

Szkoły branżowe, przez ostatnie lata będące w cieniu popularnych ogólniaków, odzyskują dawną wagę i prestiż, a młodzi zaczynają dostrzegać ich potencjał. Zmienia się też sposób i jakość kształcenia. Szkoły edukują dziś w profesjach, których najbardziej potrzebują pracodawcy.

Biorąc pod uwagę potrzeby regionalnego rynku pracy, w rudzkim Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 uruchomiliśmy unikatowy kierunek, który kształci przyszłych techników realizacji nagrań i nagłośnień. Ponieważ placówka nie dysponowała wcześniej niezbędnym sprzętem do realizacji podstawy programowej, przez pewien czas warsztaty zawodowe odbywały się poza szkołą. Dzięki uprzejmości Młodzieżowego Domu Kultury w Rudzie Śląskiej, uczniowie korzystali z tamtejszego studia nagrań i sali koncertowej.

W ramach projektu zaadaptowaliśmy pracownię przedmiotów ogólnych na potrzeby sali urządzeń elektroakustycznych i nagłośnieniowych oraz studia nagrań wraz z reżysernią dźwięku. Prace budowlano-adaptacyjne objęły m.in. wykonanie nowych ścianek działowych i zbudowanie studia nagrań. W sali położono nowe posadzki i sufity, w reżyserce wykonano drewniany podest. To nie były łatwe prace – tego typu pomieszczenia muszą spełnić odpowiednie parametry, by wydobyć najlepszą percepcję dźwięku. Następnie doposażyliśmy pracownie w mikrofony, konsolety mikserskie, rejestratory i odtwarzacze dźwięku, inne niezbędne systemy i instrumenty – perkusję, pianino, syntezator, klawiaturę midi oraz oprogramowanie do edycji dźwięku.

Dziś nasza szkoła jest jedną z nielicznych placówek w kraju kształcących na kierunku realizatora nagrań i nagłośnień, z tak nowoczesnym zapleczem dydaktycznym. Kiedy oddawaliśmy pracownie, widać było autentyczną radość i entuzjazm uczniów.

Wspaniale jest oglądać, jak wielu młodych ludzi z prawdziwą pasją i zaangażowaniem podchodzi do szkolnych zajęć. Zostają po lekcjach, by rozwijać muzyczne zainteresowania. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości pomieszczenia pełnić będą także pełnić funkcję stanowisk egzaminacyjnych w zawodzie technika realizacji nagrań i nagłośnień, którego w województwie brakuje.

Technik realizacji nagrań i nagłośnień to dość świeży kierunek kształcenia w naszej szkole. Uruchamiając go w 2014 roku, chcieliśmy przyciągnąć do szkoły nowych uczniów. Placówka w tamtym okresie znajdowała się w dość trudnej sytuacji. Nabór nie był pomyślny. Pamiętam, że nie udało nam się zebrać chętnych do wszystkich planowanych klas. Intensywnie analizowaliśmy rynek pracy i szukaliśmy rozwiązań edukacyjnych i ofert dla młodych dopasowanych do realiów rynku pracy.

Biorąc udział w powołaniu tego kierunku, wykorzystałem własną pasję muzyczną i zainteresowania w kierunku audio. Bardzo duże znaczenie miało też nawiązanie współpracy ze Szkołą Muzyczną w Rudzie Śląskiej i Akademią Muzyczną w Katowicach. Natomiast wspólnie z naszym organem prowadzącym, Miastem Ruda Śląska, nie tylko stworzyliśmy studio nagrań z profesjonalnym sprzętem, ale też przygotowaliśmy kompleksowy projekt aktywizacji zawodowej dla 25 uczniów.

W ramach przedsięwzięcia uczniowie wzięli udział w warsztatach z autoprezentacji, badaniach predyspozycji zawodowych, a także poznali zasady zakładania własnej firmy. Uczestniczyli w specjalistycznych kursach z obsługi oprogramowania do edycji dźwięku. Zawodowej ogłady nabierali zaś w trakcie miesięcznych staży w śląskich rozgłośniach radiowych, telewizji, Chorzowskim Centrum Kultury i Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Pracodawcy byli mile zaskoczeni ich przygotowaniem do pracy. Do każdego zadania – czy to w studiu nagraniowym, czy przy nagłośnieniu estradowym – nasi stażyści podchodzili z zaangażowaniem i prawdziwą pasją. Wielu otrzymało już propozycje dalszej współpracy. Najlepsza piętnastka skorzysta dodatkowo z kursu prawa jazdy kategorii B. Projekt pozwolił także podnieść kwalifikacje zawodowe trzem nauczycielom zatrudnionym w szkole. Zdobyli między innymi uprawnienia do pracy nad produkcją dźwięku do gier komputerowych i multimediów.

Jestem pewny, że opuszczając mury naszej szkoły, uczniowie, bez kompleksów i stresu nowicjusza, będą przygotowani do podjęcia zawodowych wyzwań. Życzę im, by nabyte doświadczenie w połączeniu z wszechstronną wiedzą wyniesioną z zajęć teoretycznych pozwoliły znaleźć wymarzoną pracę w mediach lub instytucjach kultury.

Nie ma koncertu, imprezy plenerowej czy sztuki teatralnej, która mogłaby się odbyć bez specjalisty od nagłośnień. Choć nie grałem na żadnym instrumencie, od dawna autentycznie pasjonowałem się muzyką. Miałem 16 lat, więc na szkołę muzyczną było już dla mnie za późno, zresztą mnie nie tyle o grę na instrumencie muzycznym chodziło, co o obróbkę dźwięku. Dlatego też mocno zainteresował mnie nowy kierunek kształcenia, który powstał w szkole. Teraz jestem już o krok dalej, bo myślę o tym, by w przyszłości zawodowo zająć się produkcją muzyki.

Kiedy w szkole uruchomiono studio nagrań, wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani. Powstało miejsce wyposażone w najlepszy sprzęt. W niczym nie odbiega ono od studiów komercyjnych. Gdyby szkoła nie zdobyła unijnej dotacji, z pewnością nie mielibyśmy szans szkolić się w tak szerokim zakresie, jak obecnie, ponieważ wynajęcie komercyjnego studia kosztuje krocie. A tak w ramach szkolnych zajęć empirycznie poznajemy nasze przyszłe miejsce pracy. Ćwiczenia obejmują między innymi umiejętności zapisu dźwięku, miksowania nagrań, kształtowania brzmienia dźwięku oraz wzajemnej kompozycji poszczególnych elementów obrazu dźwiękowego z użyciem różnorodnych narzędzi warsztatowych – urządzeń studyjnych, instrumentów muzycznych oraz komputera. Obserwuję, jak nasz kierunek się rozwija. Jestem pewien, że będzie to kuźnia dobrych fachowców i dobrego dźwięku.

Miałem również okazję uczestniczyć w projekcie unijnym, w którym szeroko zadbano o nasz zawodowy rozwój. W ramach przedsięwzięcia odbyłem miesięczne praktyki w Polskim Radiu Katowice, gdzie poznałem fantastycznych ludzi – fachowców, dla których muzyka, tak jak dla mnie, jest wszystkim.

Brałem udział w realizacji nagrań utworów muzycznych, rejestracji płyt i koncertów. Mogłem przyjrzeć się też procesowi montażu dźwięku. Był to dla mnie bardzo intensywny i inspirujący czas. Upewniłem się też, że to jest to, co chcę w życiu robić. Zdobyłem kontakty, które mam nadzieję, w przyszłości zaowocują współpracą. Zaczynam właśnie czwarty rok nauki, a w głowie kiełkuje mi plan: najpierw studia, potem praca w radiu.