Świeże spojrzenie i analiza danych
„StorkJet to kreatywna, dynamiczna firma, która łączy wiedzę inżynierów lotnictwa, ekspertów IT, naukowców i pilotów w celu tworzenia spersonalizowanego i innowacyjnego oprogramowania lotniczego. Naszą ambicją jest świeże spojrzenie na IT dla lotnictwa” - czytam na stronie internetowej.
To bardzo dobry przykład firmy tworzącej inteligentne rozwiązania. Rozmawiamy z Renatą Niedzielą, prezesem firmy StorkJet.
Czym się zajmuje firma?
Renata Niedziela: - Firma StorkJet tworzy rozwiązania IT dla branży lotniczej. Specjalizujemy się w analizie danych lotniczych, na której opieramy rozwój swoich produktów.
Jakie były początki StorkJet?
Nasza przygoda z lotnictwem zaczęła się w 2014 roku, kiedy dostałam od linii lotniczej zadanie dotyczące danych z czarnych skrzynek. Potrzebowali specjalisty, który umiałby te dane odczytać i przygotować na ich podstawie raporty. Jestem informatykiem, więc zdecydowałam się podjąć tego zadania. Stworzyliśmy raporty mające na celu m.in. zebranie danych oraz interpretację ich wyników, np. dotyczących tego, ile samolot spala w poszczególnych fazach lotu.
Lotnictwo to branża, gdzie potencjał tkwiący w zbieraniu danych dopiero jest odkrywany. Ta rewolucja wprowadzana jest w branży stopniowo, ale linie lotnicze mają świadomość, że muszą analizować dane, wyciągać wnioski po to, by wiedzieć, jak efektywnie wykonywać operacje. Analiza takich danych, jak optymalna wysokość, miejsce startu, użycie silników, pozwala przygotować rekomendacje dotyczące tego, jak oszczędzać paliwo czy jak bezpiecznie latać.
Na ile dofinansowanie unijne pomogło rozwinąć działalność?
Rozpoczynając działalność, wiedziałam, że musimy inwestować w B+R, żeby nasze produkty były konkurencyjne. Szukaliśmy funduszy na badania. To duże wsparcie, ponieważ koszty związane z pracami B+R zwracają się dopiero po kilku latach.
Do 2018 roku inwestowaliśmy kapitał własny, w tej chwili mamy dofinansowanie w ramach konkursu „Badania, rozwój i innowacje w przedsiębiorstwach”. Projekt napisaliśmy sami przy współpracy z Enterprise Europe Network (instytucji świadczącej darmowe wsparcie przy pisaniu wniosków unijnych). Zlecanie takiej pracy firmie zewnętrznej to dla nas zbyt duże ryzyko. Gdybyśmy nie uzyskali funduszy unijnych, rozwój naszych innowacyjnych produktów byłby zdecydowanie dłuższy.
Ilu macie pracowników?
Zespół liczy 10 osób o różnych specjalnościach, między innymi: programista, inżynier lotnictwa, specjalista baz danych.
Najważniejsi klienci?
Skupiamy się na rynku europejskim, ale pozyskujemy również klientów spoza kontynentu. Ostatnio świadczyliśmy usługi dla firm z USA, Chile oraz Meksyku.
Perspektywy rozwoju?
Za nami cztery lata prac B+R. W ramach funduszy unijnych realizujemy dwa projekty, oba zakończą się w 2019 roku. Przy jednoczesnym rozwoju produktów musimy pamiętać o zapewnieniu płynności finansowej firmy, dlatego równolegle prowadzimy sprzedaż gotowych rozwiązań. W ciągu najbliższych dwóch lat chcemy skupić się na rynku europejskim, później poszerzyć działalność o kolejne rynki (amerykański i azjatycki).
Copyright 2017 © Razem Zmieniamy Śląskie | Logowanie