Bezcenne szkolenia
Stałe podnoszenie umiejętności i wiedzy jest koniecznością dla każdego przedsiębiorcy, który chce utrzymać się na rynku. Dotyczy to wszystkich branż, także kosmetycznej. Wie o tym Aleksandra Karaś z Tychów, właścicielka dwóch salonów piękności. Dlatego, wraz ze swoimi pracownicami, wzięła udział w szkoleniach zawodowych. Pomogły im w tym unijne fundusze.
Stałe podnoszenie kwalifikacji jest koniecznością również w zawodzie kosmetyczki.
TRZEBA SIĘ ROZWIJAĆ
Studio urody „Rychtuj sie” powstało w 2014 roku w Rudzie Śląskiej. Stworzyła je Aleksandra Karaś – po kilku latach pracy w innych salonach, postanowiła spróbować sił we własnej działalności. Chciała rozwijać się zawodowo, co – jak mówi – w jej poprzednich miejscach pracy nie było możliwe.
Pomysł okazał się trafiony. Poszło tak dobrze, że wkrótce pani Aleksandra otworzyła drugi salon, tym razem w Tychach, swoim rodzinnym mieście.
– Od początku zdawałam sobie sprawę, że muszę się rozwijać. Wiedziałam, że aby urozmaicić ofertę, stale powinnam uczyć się nowych rzeczy. Dlatego bez wahania zaczęłam korzystać ze szkoleń, do których zachęcałam także moje pracownice – mówi.
Poszukując kursów, które mogły podnieść jej kwalifikacje, pani Aleksandra trafiła na firmę Trementi, specjalizującą się w organizacji szkoleń zawodowych. Ta zaoferowała, dostępny w ramach Bazy Usług Rozwojowych, kurs makijażu permanentnego.
– Poprzednie kursy, w których brałam udział, nie były idealne. Współpraca z prowadzącymi się nie układała, zajęcia nie były prowadzone w atrakcyjny sposób, a przekazywane treści czasem okazywały się po prostu przestarzałe. Tym razem jest inaczej i mogę powiedzieć, że jestem zachwycona kursem. Trenerzy mają ogromną wiedzę w dziedzinie makijażu permanentnego. Odpowiadają na wszystkie nasze pytania i wątpliwości – mówi Aleksandra Karaś.
Rozwój własnych umiejętności to tylko jedna z zalet uczestnictwa w szkoleniu. Dzięki kursowi Studio urody „Rychtuj sie” będzie mogło poszerzyć swoją ofertę o kolejne usługi, tym samym poprawiając swoją pozycję na rynku kosmetycznym.
– Warto poświęcić czas na udział w takich projektach. To wspaniała szansa na rozwój własnej działalności. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła zaoferować moim klientkom nowe usługi – mówi właścicielka salonów piękności.
Usługa, dostępna w Bazie Usług Rozwojowych, współfinansowana była z Europejskiego Funduszu Społecznego. Łączny koszt obu stopni szkolenia wyniósł prawie 6,5 tys. zł. Pani Aleksandra z własnej kieszeni musiała pokryć zaledwie jedną czwartą kwoty.
DW
Copyright 2017 © Razem Zmieniamy Śląskie | Logowanie